Obrazy wobec Świętego Imienia cz.3

czytane: 1480 data: 2007-05-30
autor: Tamal Kryszna Gosvami
Wersja do druku
Mamy przyjemność przedstawić kolejną, trzecia już część seminarium Jego Świątobliwości Tamala Kryszny Gosvamiego, na temat "Harinama Cintamani" Śrila Haridasa Thakura. Seminarium to jest perłą, dla wszystkich poszukiwaczy ekstaz dotyczących Świętego Imienia.Oto jego treść:

Dziś zaczniemy od obrazy znanej jako śruti śastra ninda- krytykowanie pism. Jeśli mówimy o pismach, to mamy na myśli cztery Wedy, Upaniszady, Purany oraz literaturę, która je wspiera. Wszystkie one są transcendentalnymi dowodami pochodzącymi ze świata duchowego, bezpośrednio przekazane nam przez Krysznę i przez guru reprezentującego Krysznę. Wedy są czymś innym od wiedzy spekulacyjnej, która opiera się na niedoskonałości ludzkich zmysłów. Mówimy o czterech ułomnościach zmysłów- karmapatawa- ograniczona percepcja; brahma- złudzenie; wipralipsza- opisywanie czegoś innego niż to, co się widzi; pramada- rozproszenie (nieuwaga) zmysłów. Na podstawie tych niedoskonałości żadna uwarunkowana dusza nie może być uważana za źródło doskonałej wiedzy. Dlatego o pomoc nie zwracamy się do uwarunkowanych dusz, zwracamy się do śastr i do tych, którzy powtarzają słowa śastr. Teraz, jeśli rozmawiamy o Wedach, to wszystkie one odnoszą się do jednego tematu- rozwoju kryszna-premy, miłości do Boga.

Kryszna jest celem studiów wedyjskich. W rzeczywistości wszystkie Wedy przeznaczone są automatycznie do zrozumienia Kryszny. Jeśli przedstawiają inne tematy, np. wielbienie różnych półbogów, to służy to tylko pomocą tym, którzy są zbyt uwarunkowani, aby dojść do punktu wyższego zrozumienia ze zdolnością do pełnienia służby oddania i w ten sposób przyjęcia bezpośrednich instrukcji o tym, jak zadowolić Krysznę. Dlatego nie wyśmiewamy kultu półbogów, ale bardzo wyraźnie wyjaśniamy, że nie jest to najwyższy cel Wed, że jest to dla tych, których inteligencja jest materialistyczna. Nie krytykujemy tego, ponieważ plan boski zawiera także półbogów. Podobnie w Wedach- są różne sekcje- karma-kanda, gjana-kanda, które także mają swój cel- przygotowanie osoby do zrozumienia wyższej korzyści, czyli bhakti.

Tak więc jeśli chodzi o te różne tematy w Wedach, to zostały one bardzo wyraźnie przedstawione przez Haridasa Thakura. Przeczytam o tym- „Jest jeden Najwyższy Pan, Wisznu; Pan włada wszystkimi energiami; Kryszna słynie z posiadania wszystkich ras; przebywa w Swoim dham, wiecznie przynosząc radość jivom; jivy są cząstkami Pana, nieograniczonymi, bardzo małymi, ale świadomymi; niektóre jivy są wiecznie uwikłane w materialnych wszechświatach, przyciągane przez złudną przyjemność; niektóre jivy są wiecznie wyzwolone, wielbią Krysznę i przebywają razem z Nim jako Jego towarzysze w niebie duchowym doświadczając premy; Kryszna posiada trzy energie- materialną, energię jivy i energię duchową dham, formy, imienia, cech i lila; w stanie równoczesnej tożsamości i różnorodności przenika wszystko, a jednak pozostaje na dystans; możliwe jest to tylko dzięki niepojętej mocy aczintja bheda bheda tattwa; szczególnie polecany w Wedach proces dla jivy, abheda, to dziewięciostopniowy proces służby oddania podzielony na wajdhi i raga bhakti; z tych dziewięciu procesów intonowanie i słuchanie świętego imienia są głównymi środkami i dlatego Wedy najbardziej gloryfikują intonowanie; ostateczny cel, konstytucjonalna platforma jivy, prajodźana, jest działaniem w czystej bhakti lub premie.”

Są to nauki, które pokrótce odnajdujemy w Bhagawad-gicie, a szczególnie w Śrimad Bhagawatam. Dlatego Śrila Prabhupada przypisał tej literaturze największe znaczenie, ponieważ ucieleśnia ona esencję wedyjskiego zrozumienia.

Od czasu do czasu w historii Indii różni filozofowie zniekształcali wiedzę wedyjską. Haridas krótko wspomina, kim oni są i co zrobili. Jeszcze raz powtórzę to, co on oznajmił: „Jaimini- twierdzi, że podążanie za Wedami nie oznacza, że rozpoznaje się Boga. Poleca działanie w karma-kandzie, niezależnie od wielbienia Boga. Kapila- tu nie chodzi o inkarnację Boga, tylko o materialistycznego Kapilę. Twierdzi on, że Pan jest niedoskonały i poleca proces Jogi bez zrozumienia jej celu. Dżniści, przyjmując schronienie w filozofii, że wszystko jest iluzją, nauczają przeciwko Wedom. Ateista Czarwak, którego Prabhupada często przytaczał, nie miał szacunku dla wiedzy wedyjskiej. Czy ktokolwiek wie, z czego słynie Czarwaka Muni? …

Odpowiedź z sali: …z ghee.

Maharaja: Wybłagaj, pożycz lub ukradnij, ale w taki czy inny sposób zdobądź ghee.. J Czarwaka nie miał żadnego szacunku dla wiedzy wedyjskiej. Tak samo buddysta Gautama nie wielbił Pana… Wszyscy oni są przeciwko Wedom, czasami bezpośrednio, a czasami ukrywają swoje zarzuty wobec wiedzy wedyjskiej. Nie wgłębiając się w szczegóły możemy zrozumieć, że oni wszyscy reprezentują śruti śastra ninda- krytycyzm wobec Wed, czy to bezpośrednio odrzucali autorytet Wed, mówiąc przeciw niemu, czy też przekręcając go.

Oczywiście największe błędne zrozumienie autorytetu Wed zostało przedstawione przez Śankaraczarję, który jest inkarnacją Pana Śiwy. On na pozór przywrócił nauki Wed, które Buddyści praktycznie zmietli z powierzchni ziemi. Śankaraczarja przywrócił je ponownie do poziomu wielbienia, ale w niewłaściwy sposób, próbując powiedzieć, że jedynym celem Wed jest ustanowienie faktu, że Bóg nie ma osobowości, żadnej formy, cech. W ten sposób przesłonił prawdziwe znaczenie Wed.

Słuchałem ostatnio rozmowy po wykładzie o jednym bardzo sławnym zwolenniku Śankaraczarji, wielkim majawadim, który nawet doszedł do tego, że studiował literaturę Goswamich- Rupy, Sanatany, Jiwy Goswamiego, i inną literaturę Goswamich. Jego jedynym celem studiowania, czytania i opanowywania tej literatury było zdobycie zwolenników wśród Wajsznawów, bhaktów Pana, jednocześnie zapoznając ich z impersonalistyczną filozofią, co też zrobił.. Tak czy inaczej, ich inteligencja została oszukana, ponieważ byli zazdrośni o Boga i nie mieli żadnego dostępu do tej wiedzy.

Ta wiedza jest dostępna tylko dla bhaktów Pana, a z całą pewnością impersonaliści nie są odpowiedni w żaden sposób do tego, by zrozumieć prawdziwe znaczenie Wed. Oni nie rozumieją tego, ich inteligencja jest zablokowana. Dlatego każdy, kto akceptuje którąś z tych filozofii, zostaje pozbawiony prawdziwej bhakti i przez to nie może otrzymać odpowiedniej korzyści z intonowania, ponieważ popełnia tą obrazę. Dlaczego? Ponieważ Wedy automatycznie wyjaśniają chwałę świętego imienia Pana i dlatego jeśli znieważasz lub źle interpretujesz Wedy, to automatycznie szkodzisz świętemu imieniu Pana. W rzeczywistości wszystkie te obrazy, o jakich czytaliśmy są mniej lub bardziej pośrednimi obrazami przeciw świętemu imieniu. Oczywiście jest jedna, o której mówiliśmy dziś i jest ona bezpośrednią obrazą przeciw świętemu imieniu. Jest uważana za najpoważniejszą i jest to popełnianie grzesznych czynności na mocy intonowania świętego imienia. Pozostałe uważane są za pośrednie obrazy. Jiwa Goswami powiedział o tym w ten sposób.

Podsumowując- ponieważ Wedy nauczają intonowania czystego imienia jako zasadniczego procesu, to krytykowanie Wed jest krytykowaniem imienia. Jeśli ktoś na nieszczęście popełni tą obrazę, to Haridas Thakur radzi, by taka osoba ofiarowała Śrimad Bhagawatam i Wedom kwiaty, listki tulasi, a Bhagawatam jako literacka inkarnacja Pana udzieli komuś ponownie schronienia. Innymi słowy, jeśli ktoś zrozumie, że popełnił ten błąd, powinien żałować i ofiarować kwiaty, tulasi, pokłony przed Bhagawatam i powinien podając studia nad Bhagawatam pod kierunkiem odpowiedniego bhakty Pana. Dlatego Prabhupada tak bardzo podkreślał potrzebę słuchania wedysjskiej literatury od właściwego autorytetu, z właściwego źródła. Zawsze podkreślał to, kto jest odpowiednią osobą, od której można słuchać i jakie powinno być właściwe nastawienie tego, kto słucha. Podawał przykład Kryszny i Arjuny. Arjuna jest właściwą osobą do słuchania, Kryszna jest odpowiednim mówcą. Ktoś musi podążać za Arjuną, a jeśli ktoś przemawia, musi podążać za Kryszną, musi być reprezentantem Kryszny. Wtedy wiedza wedyjska przekazywana jest właściwie.

Następnie mamy obrazę znaną jako arthawada, hari namni kalpanam, co oznacza interpretowanie świętego imienia i Haridas Thakur rozpoczyna ten rozdział od zacytowania niektórych z nieograniczonych cech, jakie posiada święte imię. Ponownie możemy o tym po prostu przeczytać, ponieważ jest to tak dobrze napisane. Mówi on, że „nie ma wiedzy tak czystej, jak imię, nie ma tak czystej wiedzy, jak ta o imieniu, ponieważ imię nie jest różne od Kryszny.” Jeśli ktoś ma Krysznę- ma wszystko. Prabhupada mówił, że jeśli masz miliony dolarów, to masz budynki, domy i wszystko inne. Ten, kto zna Krysznę- zna wszystko. Np., naukowcy szaleńczo starają dowiedzieć się, jak zaaranżowane są wszechświaty. Prabhupada powiedział, że jeśli chcesz dowiedzieć się, jak jest coś zbudowane, to musisz zapytać architekta. Jeśli ktoś chce zrozumieć coś na temat stworzenia, to musi otrzymać tą wiedzę przez zbliżenie się do Kryszny. A jaki jest sposób na zbliżenie się do Kryszny? Przez imię. Dlatego Wedy ciągle polecają intonowanie świętego imienia, ponieważ intonowanie świętego imienia daje wszelką wiedzę transcendentalną, gjanę i wajragję, karmę- wszystko to pochodzi ze służenia Krysznie poprzez intonowanie Jego świętego imienia.

„Nie ma ślubu tak potężnego, jak intonowanie świętego imienia.” Dlatego w czasie inicjacji jest praktycznie tylko jeden ślub, którego guru wymaga od swojego ucznia w MTŚK’a i jest to ślub intonowania szesnastu rund każdego dnia. Jest to najpotężniejszy ślub w tym wieku.

„Nie ma medytacji bardziej efektywnej od świętego imienia.” Wszyscy o tym wiemy, ponieważ wielu bhaktów przed przyjściem do świadomości Kryszny próbowało medytować. Wydaje mi się, że praktycznie każdy w tym pokoju musiał próbować medytacji zanim stał się członkiem MTŚK’a. Mogliście medytować o czymkolwiek, ale medytacja ta nie przyniosła sukcesu. Umysł wędrował, tyle myśli się pojawiało. Ale gdy tylko rozpoczynamy intonowanie to od pierwszego dnia jesteśmy w stanie skupić nasz umysł. Każdy jeden wielbiciel ma takie doświadczenie. Nawet, jeśli umysł zachowuje się podobnie, gdy praktykowaliście tą tak zwaną medytację, to i tak jest z nim znacznie lepiej. Nie ma żadnej lepszej medytacji i ta medytacja automatycznie przybliża kogoś do transcendentalnych rozrywek Kryszny. To taka wspaniała medytacja.. Cały świat duchowy otwiera się dla bhakty, ponieważ (proszę, starajcie się nie zasypiać!) Kryszna jest w Swoim imieniu, Kryszna jest Swoim imieniem, a gdziekolwiek jest Kryszna, tam także jest Jego transcendentalna siedziba.

„Nie ma owoców lepszych niż te osiągane dzięki imieniu.” Imię wytwarza miłość do Boga, która jest doskonałością drzewa bhakti. Ćajtanja Mahaprabhu jest transcendentalnym ogrodnikiem, a drzewo ma tak wiele owoców. Czym są te owoce? Owocami miłości do Boga. A jak On rozdaje te owoce? Każdemu, kto ma wiarę i intonuje święte imię. Tak więc jest to najlepszy owoc ze wszystkich.

„Nie ma lepszego wyrzeczenia niż imię, nie ma lepszego pokoju niż imię, w tym świecie nie ma lepszej pobożnej czynności niż przyjęcie imienia, nie ma szybszego procesu od świętego imienia, imię jest najwyższym wyzwoleniem, najwyższą wolnością, najwyższym przeznaczeniem, najwyższym spokojem, miejscem, gdzie nie szuka się już niczego więcej, imię jest najwyższą religią, imię jest najczystszą inklinacją duszy, jest najwyższą miłością i jest bezpośrednim pamiętaniem o Panu, imię jest przyczyną wszystkich przyczyn, jest najwyższym uwielbionym Panem, formą guru, która przyprowadza kogoś do Pana.”

Haridas zaczyna od tej gloryfikacji, ponieważ zamierza wyjaśnić, co to znaczy interpretowanie chwał świętego imienia. To było bezpośrednie znaczenie świętego imienia, jego cech i korzyści.

Teraz Haridas mówi, że jeśli chodzi o intonowanie, to intonowanie jednego tysiąca imion Wisznu równa się intonowaniu jednego imienia Ramy, a intonowanie trzy razy imienia Ramy równa się intonowaniu jeden raz imienia Kryszny. Imię Kryszny jest najefektywniejsze.

Ten, kto pomniejsza efekty intonowania świętego imienia przedstawione w Wedach i Puranach jest największym przestępcą. Innymi słowy- po usłyszeniu o korzyściach z intonowania, jeśli pomniejszasz je w jakiś sposób- to, czym jest święte imię, jakie są jego możliwości, jeśli pomniejszasz Krysznę, to jest to wielka obraza przeciwko świętemu imieniu. Niektórzy ludzie mówią, że rezultaty z intonowania świętego imienia przedstawione w pismach nie są prawdą, a służą tylko temu, aby przyciągnąć kogoś do świętego imienia. Innymi słowy, według nich jest to jakiś rodzaj reklamy. Tak jak w public relation- jest reklama, by sprzedać jakiś produkt. Niektórzy ludzie mogą powiedzieć, że te rzeczy, które napisane są w pismach mogą nie być prawdziwe, one tylko mają cię nakłonić do tego, żebyś wziął w tym udział. To jest wielka obraza przeciw świętemu imieniu. Osoby te popełniają lakra-bhakti-sukriti. Brakuje im wiary, nie są w stanie zrozumieć znaczenia pism, a w zamian przyjmują przeciwną interpretację i dają swoją własną opinię o imieniu i o jego chwałach.

Haridas Thakur wspomina także, że część Wed zwana Karma-kanda przeznaczona jest do osobistych korzyści, ale ten, kto intonuje święte imię, powinien intonować je bez żadnych samolubnych motywacji, w przeciwieństwie do Karma-kandich. Jeśli ktoś spełnia ofiarę polecaną w Karma-kanda z pragnieniem osiągnięcia materialnego celu, to nazywa się to oszukiwaniem. Jeśli ktoś ma pragnienia i wiarę w cieszenie się materialnymi przedmiotami, to będzie prosił o materialne rezultaty z ofiary. Ale jeśli ktoś może wykonywać swoje czynności bez zainteresowania materialnymi rezultatami, to jego serce zostanie oczyszczone i to jest prawdziwe znaczenie karma-kanda.

Gdy oczyszcza się czyjeś serce, to rozpoczyna się smak do bhakti. Dzięki intonowaniu świętego imienia rozwija się i dojrzewa bhakti jeśli ktoś właściwie zajmuje się karma-kandą z nastawieniem, by w rzeczywistości zadowolić Krysznę. Dlatego Prabhupad mówił o karma-jodze – działaniu w świadomości Kryszny. Czasami wielbiciele mylą się w tym, ponieważ nie rozumieją, dlaczego Prabhupad nazwał to działaniem w świadomości Kryszny, choć mówimy, że nie jesteśmy zainteresowani rezultatami karmy, gjany. Ale ten typ karmy nie jest taki sam jak ten, gdzie karmi mówi tylko o rezultatach. Ten rodzaj osób po prostu chce zadowolić Krysznę poprzez swoje działanie, więc do tej części Wed- Karma-kanda- można podejść bez motywacji i jeśli masz tylko motywacje, aby zadowolić Krysznę, to doprowadzi to do bhakti. W innym razie te rzeczy oszałamiają kogoś. Automatycznie, jeśli ktoś popełni arthawada, powinien pokornie udać się na zebranie Wajsznawów, którzy dyskutują o Krysznie i przyznać się do swojej obrazy. Bhaktowie, którzy są przekonani odnośnie chwał świętego imienia, będą automatycznie o nich nauczać i wybaczą takiej osobie.

To daje nam pewne zrozumienie znaczenia wajsznawa sangi, z którego nie zawsze możemy zdawać sobie sprawę. Innymi słowy, w jaki sposób ktoś może uwolnić się od obrazy w takim jak ten przykładzie? Jeśli obrażasz poszczególnego sadhu- wszystko jest jasne- musisz iść do tego sadhu. Ale co jeśli zaczynasz popełniać taki rodzaj obraz jak interpretowanie Wed, interpretowanie świętego imienia. Do kogo pójdziesz? W takich przypadkach Haridas Thakur mówi, że musisz znaleźć zgromadzenie bhaktów. To oznacza, że musi istnieć takie zgromadzenie bhaktów, którzy spotykają się regularnie. Musisz udać się do takich bhaktów lub stać się częścią tych, którzy regularnie się spotykają i mówią o chwałach Kryszny. Nie, jak mówiliśmy poprzedniego dnia grama-katha, nie mtśk’a-grama-katha- gdzie jedynym zajęciem jest rozmawianie o problemach MTŚK’a itd. Musi być także zgromadzenie, gdzie centralnym punktem rozmowy jest filozofia.

Tak jak ten Instytut.. Ten Instytut jest w rzeczywistości przeznaczony do tego, aby uczyć nas, jak przebywać ze sobą na bardzo czystej platformie. Celem tego Instytutu nie jest to, że wykład tu się kończy. Tu się tylko zaczyna. Przeznaczony jest do tego, aby pójść z wami dalej do waszych domów, abyście mogli przebywać na czystym poziomie z innymi bhaktami. A jeśli macie jakieś trudności, takie jak ta trudność- popełniania obrazy interpretowania świętego imienia, dawania złej interpretacji, bez wiary, po prostu otwórzcie swoje serce, ponieważ bhaktowie reprezentują Krysznę, a jeśli oni ci wybaczą, Kryszna też ci wybaczy. Jeśli naprawdę staniesz się pokorny i otworzysz serce i powiesz- popełniłem ten błąd, to w rzeczywistości oczyścisz się z tej obrazy, czy nie tak? Jest to w rzeczywistości niezbędne działanie, o którym Prabhupad nam przypominał i zwykł mówić, żeby o tym rozmawiać, spotykać się i rozmawiać o filozofii. Bhaktowie muszą to robić. Nie tylko to, że chodzą na wykłady z Bhagawatam, ale muszą mieć także grupę czterech, pięciu, dziesięciu, nieważne ilu osób, gdzie będą się spotykać, czytać i intonować i razem słuchać. Jeśli są jakieś trudności, to ktoś może otworzyć się na zgromadzeniu takich bhaktów. Kryszna wybaczy mu poprzez takie zgromadzenie.

Cdn...

Dostarczył: Varuna das

Tłumaczyła z j.angielskiego: Madana Mohana Mohini devi dasi

Obrazy wobec Świętego Imienia cz.1

Obrazy wobec Świętego Imienia cz.2

Skomentuj artykuł




foto galeria

Spotkanie z Bhakti Jogą - Wrocław 09.06.2018

Na forum

Pytania - początki z Bhagavad gitą
Zobacz najnowszy postinfo
SiwyKanonier
22 kwi 2025

Personalizm
Zobacz najnowszy postinfo
audaria
17 lut 2025

Ratha Yatra 2025 - Raport finansowy
Zobacz najnowszy postinfo
REDAKCJA
15 lut 2025

Wyniki dystrybucji książek Śrila Prabhupada w 2024 roku
Zobacz najnowszy postinfo
REDAKCJA
2 sty 2025

Wyniki Grudniowego Maratonu Srila Prabhupada 2024
Zobacz najnowszy postinfo
REDAKCJA
1 sty 2025

Wyszukiwarka



online: 1