Samadhi cz.I

czytane: 1515 data: 2006-10-31
autor: Mahanidhi Swami
Wersja do druku
Ostatnio trafiłam na książkę Mahanidiego Swamiego, jednego z guru MTŚK, który od wielu lat mieszka w Indiach i między innymi zajmuje się pisaniem literatury dla bhaktów. Książka ta nosi tytuł „Samadhi Gaudija Wajsznawów we Wryndawan”.

Zachęcam was do przeczytania fragmentów tej książki, której tematem przewodnim jest zapoznanie nas z wedyjską koncepcją traktowania świętych osób, które odeszły z tego świata. Myślę, że obecny czas jest odpowiedni na taką refleksję.

Cel, definicja, filozofia

Słowo samadhi oznacza całkowitą koncentrację umysłu na Najwyższym Panu. Nirukti (słownik wedyjski) mówi: samjag adhijate’smin atma-tattwa-jathatmjam. „Ktoś jest w samadhi, gdy umysł jego jest całkowicie skupiony na rozumieniu prawdy jaźni.” Joga-sutry Ptandźalego wymieniają samadhi jako ostatni z ośmiu etapów jogi: (1) jama; (2) nijama; (3) asana; (4) pranajama; (5) pratjahara; (6) dharana; (7) dhjana; (8) samadhi.

Pan Śri Kryszna mówi Uddhawie, że On Sam jest obiektem samadhi w Śrimad Bhagawatam (11.16.24): joganam atma samrodho. „Wśród różnych etapów jogi Ja jestem ostatecznym etapem, samadhi, w którym dusza jest całkowicie wolna od iluzji.”

Całkowita wolność od iluzji oznacza, że ktoś zrozumiał Brahmana, Paramatmę i Bhagawana (cechy Prawdy Absolutnej). Na tym najwyższym, doskonałym etapie samorealizacji lub samadhi ktoś rozumie, że jest wiecznym sługą Najwyższej Boskiej Osoby, Śri Kryszny, a jego jedynym obowiązkiem jest pracowanie w świadomości Kryszny.

W samadhi lub w świadomości Kryszny osoba doświadcza ekstazy przez skoncentrowanie wszystkich czynności swojego umysłu i zmysłów na lotosowych stopach Najwyższego Pana. Czy to na jawie czy we śnie, bhakta ciągle myśli o imieniu, formie, cechach, siedzibie i rozrywkach Śri Kryszny. W ten sposób samadhi jest stanem świadomości, w którym bhakta ciągle skupia swój umysł na Krysznie dzięki medytacji i służbie oddania. Nie zapomina o Panu nawet na chwilę. Gopi z Wryndawan pokazały doskonałość samadhi przez ciągłe absorbowanie się myślami o Krysznie i Jego rozrywkach.

Poza tym, że jest to aktywny stan mentalnego i fizycznego zaabsorbowania służbą dla Kryszny, samadhi jest także stanem świadomości, jaką ktoś może osiągnąć w chwili śmierci. Pan Śri Kryszny mówi w Bhagawad-gicie (8.5): anta kale ća mam ewa. „Każdy, kto pamięta o Mnie w chwili śmierci, bez wątpliwości natychmiast osiągnie Moją naturę.” Bhakta, który jest skupiony na Krysznie i służbie dla Niego podczas życia, będzie skupiony na pamiętaniu o Krysznie podczas umierania. W ten sposób życie w samadhi świadomości Kryszny kończy się sukcesem. W krytycznym momencie śmierci, kiedy wszystkie funkcje cielesne zostają drastycznie zatrzymane, poważny bhakta będzie pamiętał Śri Krysznę w swojej wewnętrznej świadomości. To ocali go przed upadkiem w materialną egzystencję.

Gdy nadchodzi śmierć, znakomity Wajsznawa wchodzi w trans medytacji (samadhi) o Najwyższym Panu. Odłączając się od materialnego ciała, osiąga najwyższą świadomość. Dlatego doskonały bhakta nie umiera w zwykłym sensie, ale „udaje się w samadhi.” Z kolei zwykły człowiek umiera żałośnie z powodu nadmiernego przywiązania do swojego materialnego ciała. Jamaduci, wysłannicy śmierci, zabierają go do piekła na sąd, karę i ponowne narodziny, by kolejny raz cierpiał w następnym materialnym ciele.

Cel samadhi

Kremacja, ostatnia samskara (wedyjski rytuał oczyszczający duszę), wykonywany jest dla większości ludzi w Indiach, czasem nawet dla zwierząt. Ogień, jako coś całkowicie czystego, spala nieczystości zmarłego ciała i odcina nadmierne przywiązanie duszy do niego. Gdy kszatrjowie (wojownicy) zabijają niektóre zwierzęta, takie jak tygrys, kremują ich ciała. Jest to samskara uwalniająca duszę od przywiązania do ciała np. tygrysa.

Siódma Pieśń Śrimad Bhagawatam opisuje historię sławnego Króla Sujagji z Usinara. Gdy Król poległ w bitwie jego królowe rozpaczały nad jego zmarłym ciałem. Chociaż był to zwyczaj,
odmówiły kremowania jego ciała. Zgodnie z systemem wedyjskim, jeśli osoba umiera w ciągu dnia, to musi być pochowana lub spalona o zachodzie słońca. Jeśli ktoś umiera w nocy, ceremonia pogrzebowa musi być spełniona przed wschodem słońca.

Z powodu przywiązania króla do swojego ciała i z powodu odmowy królowych do kremacji, stał się on duchem. Ostatecznie, po wysłuchaniu instrukcji filozoficznych od Jamaradża, który pojawił się w przebraniu chłopca, królowe pochowały ciało króla. Po kremacji Król Sujagja opuścił plan duchów i udał się na planety duchowe. Akt kremacji pomaga duszy rozwinąć swoją duchową świadomość poprzez odcięcie swoich przywiązań do materialnego ciała, rodziny, domu i kraju.

Zgodnie jednak z innym zaleceniem wedyjskim, ciało świętej osoby nie powinno być kremowane, ponieważ stało się czyste po życiu w duchowej absorpcji. Jego ciało i jego rzeczy stają się rodzajem świętego „prasadam”, które powinno być szanowane w szczególnym miejscu. Mimo, że Benares słynie ze swoich ghat do spalania, sannjasini Majawadi, którzy tam umierają, nigdy nie są spalani. Poświęca się ich świętej rzece Gandze.

Ciała sannjasinów Wajsznawa chowane są w transcendentalnym kurzu Wryndawan. Śrila Prabhupada powiedział kiedyś: „Jeśli w dużym stopniu pielęgnujecie wiedzę duchową, to wasze ciało nie jest już materialne- staje się uduchowione, czin moja. Dlatego ciało wielkiej świętej osoby nie jest spalane. Chowane jest w samadhi, ponieważ ciało Wajsznawy jest czin moja.”

Choć dusza czystego Gaudija Wajsznawy wchodzi w nitja nikuńdźa-lila Radha-Madhawy, to ciało pozostaje tu, w jego samadhi. Uczeń czuje, że jego mistrz duchowy jest osobiście obecny, siedząc wewnątrz samadhi w swoim czin moja deha (uduchowionym ciele).

Świątynie Wisznu i samadhi Wajsznawów budowane są w tym samym celu. Zwiększają nasze pamiętanie i służbę dla Najwyższego Pana Kryszny i Jego czystych bhaktów. Dzięki odwiedzaniu samadhi z pełnym szacunkiem i okazywaniu właściwego zachowania ktoś robi postęp duchowy. Ciało Wajsznawy zostaje na stałe, tak jak Bóstwo, by otrzymywać regularne wielbienie w samadhi mandirze. Samadhi zatrzymuje taką osobistość w naszej bezpośredniej bliskości. Zawsze będzie się tu odbywało wielbienie. Teraz i w przyszłości ludzie mogą wygodnie wielbić Wajsznawów w ich samadhi.

Osobiste rzeczy Wajsznawy, takie jak korale, ubrania czy buty mogą zniknąć z naszego widoku. Samadhi jednak przetrwa jako ciągłe przypomnienie jego obecności, życia i nauk. Samadhi zbudowane w pamięci duchowo potężnego bhakty, oznajmia: „Tu leży święty Wajsznawa, który jest tak czysty i tak oddany, że Sam Pan Kryszna nigdy o nim nie zapomina.” Najwyższy Pan potwierdza to w Śrimad Bhagawatam (9.4.68): sad-hawo hridajam mahjam, sadhunam hridajas-twaham, mad anjate na dźananti, naham tebhjo managapi. „Moi czyści bhaktowie są zawsze w Moim sercu, a ja jestem zawsze w ich sercach. Moi bhaktowie nie znają niczego poza Mną, a Ja nie znam niczego poza nimi.”

Świątynie i samadhi zaspokajają podstawową funkcję kultywowania bhakti, gdzie podstawą jest sadhana i upasana (wielbienie). Oddanie kwitnie po prostu przez odwiedzanie ich. Przypominając bhaktom o wielkości i poświęceniu poszczególnego Wajsznawy, samadhi inspirują i zachęcają ich także do osiągnięcia doskonałości w służbie oddania.

Dawniej zaawansowani Wajsznawowie wykonywali swój bhadżan i nadal go wykonują w pobliżu samadhi Wajsznawów mahabhagawata jak Śri Rupa Goswami, Śri Sanatana Goswami, Śri Raghunatha dasa Goswami, Śri Dźiwa Goswami, Śri Raghunatha Bhatta Goswami, Śri Gopala Bhatta Goswami, Śri Lokanatha Goswami, Śri Wiśwanatha Ćakrawarti Thakura i inni. Bhaktowie zupełni zatopieni w myślach o tych wiecznych towarzyszach Śri Śri Radha-Gowindy, robią bhadżan blisko tych samadhi i otrzymują mocny bodziec do wiecznego kochania, służenia i podporządkowania się Radha-Damodara.

Historia samadhi

Poszukujący naukowcy mówią, że samadhi mają swój początek w egipskich piramidach i ich „mumiach”, i że samadhi nie istniały w oryginalnej kulturze wedyjskiej. Od starożytnych Egipcjan praktyka robienia „samadhi” przeszła do krajów muzułmańskich. Chrześcijanie robili to samo chowając swoich zmarłych do trumien. W Indiach samadhi najpierw pojawiły się jako buddyjskie stupy. Potem Wajsznawowie zaadoptowali praktykę grzebania wzniosłych świętych.

Pierwsze samadhi Wajsznawa zostało zbudowane około tysiąc lat temu dla Śri Ramanudźaćarji, aćarji w Śri Sampradaji. Przed piętnastym wiekiem jednak większość Wajsznawów było po prostu kremowanych. Generalnie sampradaja Ramanudży nie buduje samadhi. Choć oficjalnie nie jest to uznawane, to niektóre porządki Nimbarka i Ramanandi sampradaji budują puszpa (kwiatowe) samadhi dla swoich świętych. Haridasa Swami, który odnalazł Bóstwo Bankhibihari i był zwolennikiem Nimbarki, ma swoje samadhi w Nidhuwana, Wryndawan. W niewielkim zakresie Wallabha sampradaja także posiada samadhi. Pojawiając się w linii Śripada Madhwaćarji, Śri Madhawendra Puri ma swoje samadhi w pobliżu Bóstwa Ksira-czora Gopinatha w Remunie, Orissa. Madhawendra Puri był mistrzem duchowym Śri Adwajty Aćarji i Iśwary Puriego, mistrza duchowego Pana Śri Kryszny Ćajtanji Mahaprabhu.

Znaczenie samadhi Wajsznawów znacznie wzrosło w czasach Pana Ćajtanji (1486-1534) i później. Pierwszym samadhi Gaudija było puszpa samadhi zrobione z pięknych włosów Pana Gaurangi, które były ścięte, gdy Pan przyjął sannjasę. Nazywa się Kesz samadhi (z włosów) i znajduje się w Katwie (Bengal Zachodni). Drugie samadhi, także w Katwie, należy do wyzwolonych łobuzów- Dźagaja i Madhaja. Trzecie samadhi stojące w Majapur (Nawadwipa), zbudowano dla Czand Kazi. Pan Ćajtanja osobiście wkładając Swojego bhaktę, Śri Haridasa Thakura, w samadhi w Dźagannatha Puri, ustanowił praktykę budowania samadhi w Gaudija sampradaji. Śri Kryszna Dasa Kawiradźa Goswami opisuje tą transcendentalną rozrywkę w jedenastym rozdziale Ćajtanja-ćaritamryty, Antja-lila.

Spoglądając na słodką, lotosową twarz Pana Gaurangi i intonując Śri Kryszna Ćajtanja, Śri Kryszna Ćajtanja, Śri Kryszna Ćajtanja, Haridasa Thakura opuścił swoje ciało. Niebo rozbrzmiewało grzmiącym dźwiękiem Hari i Kryszna, intonowanym przez bhaktów. Pan Ćajtanja, przejęty uczuciami premy, podniósł ciało Haridasa i zaczął tańczyć. Potem w trakcie głośnego kirtanu i ekstatycznego tańca ciało Haridasa Thakura zostało posadzone na palankinie i zawiezione nad brzeg morza.

Kąpiąc ciało Haridasa w morzu Śri Ćajtanja powiedział: „Od tej pory ten ocean stał się wielkim miejscem pielgrzymek.” Po nałożeniu na ciało Haridasa maha-prasadam od Pana Dźagannatha (jedzenie, ubranie, papka sandałowa i jedwabne sznury), Pan Ćajtanja i bhaktowie pochowali go na plaży. Pan Gaura Raja swoimi pięknymi dłońmi przykrył ciało piaskiem, intonując Hari bol! Hari bol! Miejsce samadhi zostało oznaczone platformą i otoczone mocnym, ochronnym ogrodzeniem. Śri Ćajtanja Mahaprabhu i Jego bhaktowie, wypełniając wszechświat świętym imieniem Hari, żywiołowo tańczyli i intonowali okrążając samadhi Śri Haridasa Thakura.

Samadhi Haridasa Thakura nadal można odwiedzać w Dźagannatha Puri. Każdego roku w annata-ćaturdasi(wrzesień) Wajsznawowie przeprowadzają tirobhawa mahotsawę (święto odejścia), aby upamiętnić odejście Śrila Haridasa Thakura. Pan Ćajtanja powiedział: „Jeśli ktoś tu przychodzi, intonuje Hare Kryszna i tańczy, bardzo szybko osiągnie łaskę Kryszny.”

tłumaczyła z j.angielskiego: Madana Mohana Mohini devi dasi


Skomentuj artykuł


foto galeria

Spotkanie z Bhakti Jogą - Wrocław 09.06.2018

Na forum

Ratha Yatra 2024 - Raport finansowy
Zobacz najnowszy postinfo
REDAKCJA
24 lut 2024

Wyniki dystrybucji książek Śrila Prabhupada w 2023 roku
Zobacz najnowszy postinfo
REDAKCJA
6 sty 2024

Wyniki Grudniowego Maratonu Srila Prabhupada 2023
Zobacz najnowszy postinfo
REDAKCJA
6 sty 2024

Ratha Yatra 2023 - Raport finansowy
Zobacz najnowszy postinfo
REDAKCJA
12 mar 2023

Wyniki dystrybucji książek Śrila Prabhupada w 2022 roku
Zobacz najnowszy postinfo
REDAKCJA
31 sty 2023

Wyszukiwarka



online: 1