Gouranga Festival w Liverpoolu
czytane: 3045 data: 2007-03-23 autor: Nrsimhadeva das & Kancana Citrangi dasi |
Wersja do druku |
![]() |
Festiwal odbył się w hinduskiej świątyni, która oryginalnie była kościołem. W świątyni tej czczone są bardzo piękne bóstwa Radha-Kryszna, Sita Ram Lakszman Hanuman, Pan Narayan ze swoimi małżonkami i wiele innych. Festiwal trwał około 2,5godz a holl był pełen ludzi od początku do końca. I choć było to w hinduskiej świątyni, większość z gości nie była hindusami.
Festiwal rozpoczął się kirtanem i Prabhupad Vani(prezydent szkockiej świątyni) zachęcał zgromadzonych do intonowania Hare Kryszna i wytłumaczył jaką przyjemność można doświadczyć gdy intonuje się Święte Imię Kryszny. Po kirtanie Prabhupad Vani dał krótkie przemówienie na temat świadomości Kryszny i na temat tego dlaczego intonowanie jest tak bardzo ważne.
Następnym punktem programu było przedstawienie zatytułowane ”Przewoźnik i uczony”, w którym dumny uczony przeprawia się łodziom przez Ganges. Podczas przeprawy uczony mówi o tym, że na każdym polu zachodnie zrozumienie znajduje się na o wiele wyższym poziomie niż każde inne a indyjski przewoźnik zwyczajnie marnuje swoje życie chodząc do świątyni, intonując Hare Kryszna, żyjąc w bardzo prosty sposób i czytając Bhagavad-Gite, która uczony nazywa przesadnym mambo-dzambo. Ale kiedy nadchodzi sztorm i łódź zaczyna tonąc uczony nie wie co robić bo nie potrafi pływać. Wtedy to przewodnik mówi mu ze w tej sytuacji musi on przyjąć schronienie w Świętym Imieniu Kryszny, lecz uczony stwierdza ze przecież on nic nie wie na temat Świętego Imienia ,na co przewoźnik odpowiada ”Ty nie wiesz nic na temat Świętego Imienia? Głupcze! Zmarnowałeś 100% swojego życia!”
Po przedstawieniu bhaktowie wyjaśnili jego przekaz a następnie miał miejsce piękny bhajan “Jay Govinda, Jay Gopal” i oczywiscie “Hare Kryszna”.
Po bhajane kolejne przedstawienie, tym razem “Sanatan Goswami i kamien filozoficzny”.
Niestety nie udało mi się zrobić zdjęć z tego wydarzenia, dużo by wyjaśniać dlaczego. Przedstawienie opowiadało o pewnym hindusie, który poszukiwał najbardziej wartościową rzecz na świecie i udał się do Sanatana Goswamiego, który ofiarował mu kamień filozoficzny zamieniający wszystko w złoto. Ów Hindus myślał ze stal się wielkim szczęściarzem otrzymując taki dar, ale zastanowiło go dlaczego tak wartościowa rzecz Sanatana Goswami trzymał w śmietniku i zrozumiał ze Sanatana Goswami musi posiadać coś bardziej wartościowego. Sanatana Goswami zgodził się ofiarować mu ta najbardziej wartościowa rzecz na świecie pod warunkiem ze Hindus wyrzuci swój kamień filozoficzny do Jamuny. Tak też się stało a Sanatana Goswami inicjował Hindusa dając mu maha-mantre Hare Kryszna. I choć przedstawienie to jest bardzo zabawne koniec ma potężny i nie jednemu wyciska łzy z oczu.
Po przedstawieniu kolejny krotki wykład wyjaśniający więcej i ostatni kirtan , w którym każdy (a przynajmniej większość) tanczył i śpiewał entuzjastycznie wraz z wielbicielami.
Po kirtanie wszyscy zaproszeni zostali na prasadam, które serwowane było w osobnym hollu. Prasadam było wyśmienite choć bardzo proste- sok owocowy, kitri, purisy i halawa.
Niezastąpiona Jagannath Priya Mataji przygotowała cala górę prasadam ale gości było tak wiele ze ledwo starczyło dla wszystkich.
GOURANGA FESTIVALS KI JAY!
Zobacz galerię
Skomentuj artykuł